A dziś poszłam biegać i prawie straciłam życie na oblodzonym chodniku- nie jest wcale łatwo sportować się zimą, ot co.
Jestem prawie pewna, że nieświadomie ukradłam 40 groszy.
To jeden z tych dni, kiedy nadzieja na lepsze jutro zniknęła gdzieś niespodziewanie i jedyne co można zrobić to nie wychodzić z łóżka.
Niezły bajzel, co nie? To nic innego jak wnętrze mojej głowy. Tak oto wyglądają przykładowe zapiski z mojego jednozdaniowego dziennika.